kartka w podobnym klimacie co poprzeniczki, czyli lekko postarzone.
zamiast pisać, bo coś dziś z tym ciężko, dam drugą fotkę...
lekkie zbliżenie, żeby było widać połysk embossingu na konturach...
Obserwatorzy
czwartek, 28 października 2010
czwartek, 21 października 2010
Ptaszkowa kartka
Zarwałam trochę nockę, żeby robić stemple i je kolorować. Były to moje pierwsze próby kolorowania i jak na moje zdolności jestem z efektu zadowolona. Stempelki kolorowałam kredkami wodnymi, a następnie lekko wilgotnym pędzelkiem "malowałam". Nad ranem zrobiłam karteczkę z ptaszkiem.
środa, 20 października 2010
Pierwsze świąteczne...
kartki gotowe. Późnym wieczorem posiedziałam i pokleiłam conieco.
Podchodzę nieraz do jakieś pracy jak do jeża, a potem się okazuje, że to banalnie proste i nie tak czasochłonne jakby mogło się wydawać.
Podchodzę nieraz do jakieś pracy jak do jeża, a potem się okazuje, że to banalnie proste i nie tak czasochłonne jakby mogło się wydawać.
Dorobiłam się stempla imiennego i nie zawaham się go użyć ;)
W związku ze zbliżającymi się urodzinami synka, skleciłam zaproszenia dla gości z podobizną jubilata, na białej kartce z tyłu muszę jeszcze wydrukować treść i przykleić.
No i jeszcze dostałam pocztą scrapuszko od Anismi87, niestety tak szybko wybyłam ze spotkania w Katowicach, że Ania nie mogła mi go podarować na miejscu.
piątek, 15 października 2010
Już za miesiąc roczek...
skończy Pawełek, album się robi, ostatnio robiłam dwie strony i takie coś, że jak się z jednej strony ciągnie to z drugiej też się wysuwa, nawet działa, jeszcze tylko przykleić i jakieś ozdoby dodać.
Kartki świąteczne chodzą za mną, znaczy taka myśl, żeby się za to w końcu zabrać, jedną dziś zaczęłam.
a poniżej film z rozsuwaną kartką jaki znalazłam na youtube
Kartki świąteczne chodzą za mną, znaczy taka myśl, żeby się za to w końcu zabrać, jedną dziś zaczęłam.
a poniżej film z rozsuwaną kartką jaki znalazłam na youtube
czwartek, 7 października 2010
C.D. Albumu
udało mi się zrobić 4 kolejne strony
zapomniałam o stempelkach ale tak też może być;
a na następnych stronach po kombinowałam z "waterfall", strony są lustrzane, tak jak poprzednio zresztą
na jednej stronie są trzy miejsca na zdjęcia, zapomniałam gdzieniegdzie przetrzeć tuszem i jak dla mnie wygląda to jeszcze surowo... coś tu muszę dodać, na razie schnie klej i rogi są do zaokrąglenia. I to tyle... mam zlecenie na kartki ale jakoś nie umiem, się za nie zabrać
środa, 6 października 2010
Robię album...
zaczęłam od okładki, tył prawie skończony, przód rozpoczęty, bo ciągle na coś czekam... i jeszcze nie jest do oglądania.
ale za to zabrałam się za środek, dwie strony są chyba ukończone... piszę chyba, bo zawsze mogę coś dokleić, ale elementy stałe już pozostaną jak są... jeszcze tylko dodać fotki i napisy... widzę że wykończyć dziurki jeszcze muszę, ale na to mam czas, będę robić to na koniec
i dopasowałam papierki na kolejne dwie strony, a oto zajawka:
ale za to zabrałam się za środek, dwie strony są chyba ukończone... piszę chyba, bo zawsze mogę coś dokleić, ale elementy stałe już pozostaną jak są... jeszcze tylko dodać fotki i napisy... widzę że wykończyć dziurki jeszcze muszę, ale na to mam czas, będę robić to na koniec
i dopasowałam papierki na kolejne dwie strony, a oto zajawka:
niedziela, 3 października 2010
Jesienna kartka
baza to papier wizytówkowy w kremowym kolorze, z tego samego papieru są wykonane również inne elementy, ale pobawiłam się tuszami i tak zmieniły wygląd,że ich własna matka nie poznaje... ale po kolei
duży kawałek to papier dwustronny GIGI SWIRLS, brzegi potuszowane tuszem distress vintage photo a odciśnięty na złoto stempel z napisami został "zembossowany" pudrem holograficznym heat it up...
kolorowe tło powstało na papierze wizytówkowym takim jak baza, ale za sprawą tuszy alkoholowych zminił nieco wygląd, dodałam też trochę perłowej mixtywy, listki są z bloku technicznego w kolorze ciemnożółtym, brzegi potuszowane i napisy wykonane tak jak wcześniej, pasek z dziurkacza brzegowego też potuszowany i postempelowany kropkami na złoto a następnie zembossowany; dodam że listki i pasek pochodzią ze spotkania skrapkowego, które odbyło się w Katowicach :)
Kwiatki są wycięte z papieru który potraktowałam tuszami alkoholowymi, końce płatków potuszowane.
Potrzebne też były nożyczki z ozdobnym ostrzem, dziurkacz z owalem flabankowym a także postarzacz brzegów papieru i parę innych niezbędnych akcesoriów...
sobota, 2 października 2010
Inspiracje...
oglądam duużo filmików, jak się coś robi albo gotowe już prace, dziś znalazłam film o niezywkłym albumie w roli głównej... muszę pooglądać więcej filmów tego użytkownika :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)