Tematem wyzwania na blogu Diabelski Młyn jest Śnieg...
Moja karteczka jest zasypana śniegiem... lekkim, puszystym, przy umiarkowanym mrozie - tak -5st.C... skrzy się i skrzypi pod butami... jest bielutki i ciągle pada... i nawet dzieci ulepiły już bałwanka... takie białe święta o których marzy się co roku :)
Karteczka "uboga" w materiały... tło zrobiłam przy pomocy tuszów i pudru holograficznego, który pięknie się roztopił i udaje mój śnieg... Bałwanek to stempelek... prosto i czysto... :)
Gdzieś w czeluściach moich materiałów przepadł stempelek z napisem "Wesołych Świąt" i pewnie znajdzie się na wiosnę... no i jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, więc musiałam się przeprosić z naklejkami i tak w tym roku ich używam do świątecznych kartek... no trudno, przynajmniej nie będą zalegały...
Bardzo ładna i estetyczna kartka :) A dziś za oknem również zaczął królować śnieg :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba, może i skromna ale pewnie przez to taka wymowna:) zapraszam http://moje-drugie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń