prezenty czekają na zapakowanie (do poniedziałku ukrywam je w samochodzie, żeby mi jakieś wścibskie dzieci nie znalazły ich przypadkiem w szafie...) a tymczasem zabawiłam się w pomocnika Dzieciątka (na Śląsku prezenty pod choinkę przynosi Dzieciątko... ) i wyprodukowałam taśmowo 9 zawieszek na prezenty, żeby każdy wiedział który prezent dla kogo... na odwrocie podpiszę je
wszystkie takie same, tzn z tych samych elementów, takie dziewięcioraczki.... mogą się różnić jedynie tym, że coś jest prosto albo krzywo przyklejone... na oko takie same... no czasu mało zostało, bardziej trzeba się skupić na zakupach, gotowaniu czy sprzątaniu... ale trafiło się wyzwanie, które mnie zmobilizowało do pracy twórczo-wytwórczej... gdyby nie to pewnie bym smacznie spała zamiast kleić... kiedy indziej się wyśpię ;P
szybki przepis na moje zawieszki:
wyciąć odpowiednią ilość kartoników o wymiarach 8x5cm,
na środku krótszego boku zaznaczyć środek (2,5cm)
pod kątem 45st ściąć dwa rogi,
powstały róg przyozdobić jakimś dziurkaczem narożnikowym
powstałą zawieszkę udekorować wg upodobania (użyłam resztek papierów po produkcji kartkowej)
doczepić sznureczek lub tasiemkę
... i gotowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli napiszesz komentarz :D