Moje małe zmory... Nie wiem ile razy je przemalowywałam... Strasznie się nad nimi namęczyłam, ale nie poddałam się i pewnego dnia oświeciło mnie... Teraz moje świeczniki z drewna udają że są z marmuru... Mogło być lepiej ale tak też może być... Chciałam jeszcze coś na nie nakleić, jednak nie będę ich dodatkowo "upiększać", bo zepsuję... Marmur jeszcze będę ćwiczyć, bo podoba imi się proces jego tworzenia :) i trzeba dopracować technikę...
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli napiszesz komentarz :D