Obserwatorzy

niedziela, 1 września 2013

Tyta - czyli Witaj Szkoło!!!

Witam po długiej przerwie...

mam coś nietypowego, ale kwalifikuje się do prac ręcznych papierowych...



U nas na Śląsku (w innych regionach bodaj też, ale nie wiem dokładnie gdzie) jest taka tradycja, że dzieci idące do pierwszej klasy, na rozpoczęcie roku szkolengo idą do szkoły z tytą inaczej zwaną po polsku rogiem obfitości, no i te biedne zestresowane dzieciaczki idą z tymi tytami i nie to żeby puste je niosły, o nie!! Mają w tych tytach kilogramy słodyczy różnej maści, najgorzej jest jak ktoś napcha samych cukierków czekoladowych... ciężar taki dzwigać i to w pierwszy  dzień szkoły... no i te dzieci już wiedzą że ze szkołą nie ma tak lekko...
Co sprytniejsi wpychają stare gazety, a na wierzch troche słodyczy i niby wszystko oki. Ja upycham na dno pianki i chrupki kukurydziane, żeby nie było za ciężko,bo te gazety tak trochę głupio by było..
 W tym roku młodsza córka idzie do pierwszej klasy, miałam kupić tytę w papierniczym, ale akurat nie było takich dla dziewczynek, zakupiłam więc kilka arkuszy bristolu kolorowego z zamysłem że co ja tam będę kupować... SAMA zrobię. No i zrobiłam; córcia lubi Dzwoneczka, miała parę karteczek, co to ostatnio w biedronce można było kupić, więc wykorzystałam te karteczki żeby jakieś rysunki były na tej tycie. Wycięłam je ładnie wykrojnikami, bo tak się lepiej prezentują. poprzyklejałam coś ala koronka zrobiona z dziurkacza brzegowego  i podoklejałam kwiatki na wolną powierzchnię, żeby nie było za łyso. Nakleiłam napis' Witaj Szkoło' ,który jest zielony metaliczny- pomalowałam zielonym markerem srebrne naklejki.
Nieskromnie przyznam, że tyta wygląda niczego sobie, równie dobrze jak te kupne, a może nawet lepiej, biorąc poprawkę że to moje pierwsze tego typu dzieło oraz trudne warunki tworzenia, co chwila któraś z pociech testowała ów twór...

Zgłaszam ww. tytę do wyzwania Wyzwanie # 51 Coś innego niż kartka + coś błyszczącego bo tyta to nie kartka oraz błyszczy się metaliczny napis (jak się uprzeć to błyszczy się również celofan ...) po mojemu praca spełnia wymogi, ale mogę się mylić (oby nie)

 
no i próba generalna trzymania tyty :D
 
pozdrawiam :)

1 komentarz:

  1. Ojej, jakie to duże! Po pierwszym zdjęciu nie spodziewałam się takiego rozmiaru :)
    Fajny zwyczaj, a tyta świetna ;)
    Bardzo dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli napiszesz komentarz :D